|
Borowy obóz rowerowy 20 - 31 lipca 2015
singulair.serwis |
Nadal Witek Smolik (z konta Mirki ) Internet działa tu średnio (lub nie działa - dodanie dwóch zdjęć zabiera średnio pół godziny...
Na obóz dojechaliśmy cało i zdrowo.
Dzień pierwszy Podróż komfortowym autobusem przebiegała bardzo spokojnie https://goo.gl/photos/NM1k9hCiRs6kELam7 do czau jednak https://goo.gl/photos/rkpKsDjKw4bJf93D6 https://goo.gl/photos/fKqhfo8spE4m3kWZ8 Potem przyjechaliśmy na miejsce, zabrali za przyjemności tj. za rowery .... i na zdjęcia, ani internety czasu nie było.
Dzień drugi Skoro wczoraj zrobiliśmy z rowerami dziś pojechaliśmy sobie na lody https://goo.gl/photos/rbs1kCjiwUh4E5gy5 a potem byliśmy brudni więc skoczyliśmy się umyć https://goo.gl/photos/uLiL8bVTmRkTKD8m9 niektórzy nie mogli się domyć https://goo.gl/photos/iMKzja2Zg3k6J6Nc7 i tak im zostało
Witajcie Bardzo dziękuję za informacje i zdjęcia - pogoda piękna i o. Wojtek tez
Czekamy na więcej wieści i zdjęć - mimo kiepskiego internetu
Pozdrawiam z gorącej i dusznej Warszawy
Magda
Dzień trzeci
Rano po pobudce była rozgrzewka dla naszych dzieci. Fotograf spał
Po mszy i śniadaniu pojechaliśmy na rowery.
Podczas wycieczki zepsuliśmy most i jedynie wyszalenie się w wodzie pozwoliło opanować gorące głowy.
Po obiedzie był trening i zainaugurowaliśmy turniej ringo.
Pierwszy mecz, poza ekscesami kiboli, przebiegł w spokojnej atmosferze.
Dopiero kolacja pozwoliła na krótką chwilę opanować emocje, bo teraz (19:50) dalej łupią w okrągły kawał gumy. Mnie wygonili z boiska więc piszę
Zdjęcia jak się uda.
EDIT Zdjęcia z całego dnia jak się uda będą pod tym linkiem: https://goo.gl/photos/A7Y4cp69iWiuGkF96
Pod tym linkiem znajdują się zdjęcia "portretowe" obozowiczów.
https://goo.gl/photos/SqRrcjTgu9kLvEqQ7
Smacznego
W nocy była burza którą spokojnie przespaliśmy. Do południa graliśmy w ringo (co ludzie widzą w tym okrągłym kawałku szarej/granatowej gumy malowanej na czerwono
Po objedzie na rowerach pojechaliśmy na plażę.
Parę zdjęć pod linką: https://goo.gl/photos/2KJWwCfGiYFTg4Nx9
Dzień dobry:)
Bardzo dziękujemy za relację, tym bardziej że kontakt z dziećmi mamy słaby, bo maja ciekawsze rzeczy do robienia niż gadanie z rodzicami:) Tym fajniej ogląda się zdjęcia i czyta, co robiliście. Miło, że pogoda dopisuje. W Warszawie jest okropnie - duszno i upalnie, cały dzień liczymy na burze, która nie przychodzi, a gorąca noc nic nie schładza.
Udanych wycieczek życzę i pozdrawiam cały Obóz
magda
|
|