|
Halifaxy.
singulair.serwis |
Tomek możesz zdradzić co to za Halifaxy,nowy Revell czy coś starszego? bo to ono było impulsem do napisania tego postu. Bierz się za swojego Matchboxa, bo warto. Powiem Ci, że warto go skleić, bo nie stwarza zbyt wielu problemów, a na dodatek gotowy prezentuje się bardzo efektownie. Tak jak pisałem powyżej model Revella posiada trochę niedokładności i trochę się ogłówkowałem jak je usunąć. Jeśli jesteście ciekawi co i jak, to piszcie. O tym co zauważyłem i co pamiętam jak rozwiązałem, chętnie opowiem. Pozdrawiam. Tomek
Super Moje ulubione brytyjskie bombowce Wnętrze ekstra Pozdrawiam
Dzięki Taisho Zastanawiam się nad rozpoczęciem walki z B-17 G Revella. Obiecałem to kiedyś Karolowi i dotrzymam słowa, ale muszę się trochę obrobić z pozostałymi modelami. No i czekają Lancastery - 3 wersje (może wszystkie na raz ) Pozdrawiam. Tomek
Składam podwójne gratulacje
Jak dla mnie jeśli Halifax to tylko "czarny" jak ten Revella, chociaż bardzo ciekawie prezentują się oba razem.
Jedno czego nie lubię w dużych bombowcach, to to, że całe wyposażenie kabin znika pod poszyciem, bo nijak nie ma tego pokazać. Za to nadrabiają swoimi gabarytami w zestawieniu z myśliwcami, w tej samej skali
Pozdrawiam.
Witam Wprawdzie ja od pływadeł, ale podobają mi się te legendarne modele.. szczególnie ten z Matchboxa.. Pozdrawiam
Dzięki Jozek - zapewne podoba Ci się bardziej Matchbox, bo w morskim malowaniu jjb - Ty zapewne preferujesz klasykę A ja nie mogłem się zdecydować, więc zrobiłem obydwie wersje Pozdrawiam. Tomek
Dzięki Jozek - zapewne podoba Ci się bardziej Matchbox, bo w morskim malowaniu )
jakby jeszcze z wschodzącym słońcem na skrzydełkach...
Bierz się za swojego Matchboxa, bo warto Zastanawiam się nad rozpoczęciem walki z B-17 G Revella. Obiecałem to kiedyś Karolowi i dotrzymam słowa A ja pamiętam o tym Tomek i oczekuję na twoją Fortecę z niecierpliwością hehe
|
|