|
Oświetlenie warsztatu
singulair.serwis |
Widzę że nie było takiego tematu więc sprzedam naszą miejscową metodę. Jeden ze stałych bywalców okolicznych spotkań opowiedział nam o żarówce z dużego marketu o zielono- białym logo. Producent żarówki to firma Lexman. Najważniejsze jest natężenie światła- 6500 K co daje bardzo przyjemne, mocne i przede wszystkim nie męczące oczu światło. Przy cenie około 18 złociszy to chyba da się znieść. Ponadto żarówa jest genialna do oświetlania przy robieniu galerii/warsztatu. Polecam.
Nie, żebym się jakoś mądrzył, ale natężenie oświetlenia mierzy się w [lx] - luks. Jeden luks = 1 lumen / mkw. To co podałeś to temperatura światła i tę mierzy się w Kelwinach. Taki Kelwin to to samo co stopień Celsiusza tylko + 273 i cóś. Za Wikipedią : 2000K - świeczka 2800K - żarówka 3000K - zachód słońca 3200K - lampy studyjne 4000K - barwa biała 5000K - barwa chłodnobiała 6500K - barwa dzienna zimna Wyżej to niebieskie (a chłopy lubią niebieskie). Oczywiście nie ma żadnego eksperymentu, który by określił, czy dana barwa jest odbierana przez Ciebie i mnie w ten sam sposób. Natomiast nazywamy te barwy tak samo. Powyższe uwagi nijak się mają do "merituma" czyli oświetlenia warsztatu i w żaden sposób nie naruszają godności ani praw osób drugich i trzecich.
Z ukŁonami Andrzej Korycki
U mnie w warsztacie stosuję dwie lampy biurkowe z żarówkami 75W. Ustawione są w taki sposób aby wyeliminować powstawanie cienia. Wkrótce mam zamiar zmienić aktualne rozwiązanie na trzy lampy z halogenowymi żarówkami o mniejszej mocy.
Z racji posiadania bardzo małej powierzchni na warsztat kupiłem lampę diodową na giętkim drucie, na klips, 3w. Daje całkiem mocne, światło nie nazbyt skupione, dobre do doświetlenia stołu, a co najważniejsze można ją szybko przenieść w inne miejsze, lub nagiąć. Mam plan dokupienia jeszcze dwóch takich. Jest dostępny zasilacz, do którego można podłączyć kilka takich lamp, więc ilość gniazd prądowych też nie jest problemem.
|
|