|
Transgresja
singulair.serwis |
Witam, szukam jakiegoś porządnego materiału na ten temat wraz z ćwiczeniami, ponieważ chcę złamać swoje bariery, które przeszkadzają mi w mojej pracy z magią Liczę na waszą pomoc
Spróbuj kamieni półszlachetnych jako POMOC do złamania barier. Dobry może się onyks (ale uważaj, dla NIEKTÓRYCH ludzi jest destruktywny, to kamień czarnej magii, może Ci odebrać bliskich a w efekcie zabić i Ciebie), albo Kwarc Różowy on jest wspaniałym kamieniem dla każdego albo np. ametyst? O! Obsydian Śnieżny! Kamień wojowników, jego specjalnością jest usuwanie blokad oraz wspomaga odkrycie i rozwój zdolności parapsychicznych.
Sądzę że skoro masz blokady to pewnie masz nieotwarte do końca czakry, a jeżeli by się to zgadzało to radzę zakupić węża eskulapa z obsadzonymi kamieniami półszlachetnymi w ilości odpowiadającej czakrą i każdy do danej czakry (mówię o wisiorku, nie o prawdziwym wężu )
Ja mam na to bardziej hmm... fizyczną metodę (SPOILER : Tak, sposób chaoty )
Idź do monopolowego i kup czteropak piwka, ale takiego , którego nienawidzisz. Postaw w krąg i wejdź do niego. Otwórz 1 i powoli pij, rzucaj co chwilę (NA GŁOS !!!!!) polecenie, że to piwko Ci smakuje. Po 4, zbierz puszki, stwierdź (WIERZĄC W TO !!!!!!), że to było najlepsze piwo na świecie. Proszę, transgresja.
Olimpia, w swoim amulecie miałem onyks (póki mi go nie zerwali podczas bójki, nieważne) i działanie jest pozytywne, znaczy... Dla kogoś, kto się ciągle kontaktuje z demonami i eee... rzuca klątwy i eee... wzywa duchy, dobra, działanie szkodliwe, nie noś ! xD
No dokładnie! Onyks jest przyjacielem czarnej magii, ochrania czarnoksiężników. Ale to nie oznacza że nie mogą go nosić ludzie którzy zajmują się magią białą, bo mogą POD WARUNKIEM że znają ciemną stronę życia. Ja np. onyks nosiłam ale w szybkim tępie postanowił odejść (kamienie czasem same odchodzą), narzeczony jak kupił onyks to... mieliśmy szczęście że znam się na kamieniach bo wiedziałam że to co się dzieje to jego sprawka i trzeba go wyjebać w chuj, no i po pozbyciu się onyksa wszystko wróciło do normy A tak wogóle to onyks podobno daje niewidzialność tym co go noszą.
dnia Nie 10:42, 07 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Obsydian Śnieżny - najbardziej mi się z tych wszystkich kamieni spodobał, spróbuję jakoś go dostać, tylko nie wiem czy się uda, tata spróbuje poszukać (tymczasowo we Włoszech - miejsce, gdzie ich jest dużo), a co do tego wisiorka, to ma być wąż na kiju?? coś w tym stylu ??
Jak nie będziesz mogła go dostać to ja Ci go wyśle, sklepów z kamieniami to ja tu mam od groma, między innymi i obsydiana śnieżnego A co do węża to tak, to mają być dwa węże na lasce z obsadzonymi kamieniami półszlachetnymi, tych kamieni ma być siedem i mają być odpowiednie do każdej czakry
Kup sobie zwykły wisiorem i go zaklnij może? No tak, to można ochronę demonami lub duchami , więc pewnie nie umiesz, ale możesz to zakląć za pomocą po prostu rytuałów ochronnych, które będą w tym siedziały. To powinno wystarczyć plus rytuał odpędzający skierowany na Ciebie , który sam napiszesz, co rano , po 2 tygodniach powinno wszystko się odblokować
To nie jest takie proste! To jej nie pomoże.
A tak wogóle, Anayami jesteś pewna że chcesz zdjęcia tych blokad? Niektórzy początkujący jak pozdejmowali blokady trafili do psychiatryka, czy masz na tyle mocną psychikę? Widzieć tak nagle bez żadnego przygotowania duchy, zjawy, demony? Ja to przechodziłam jako mała dziewczynka i do dziś mam lekki uraz chodź się już ich nie boję, jesteś pewna że chcesz np. jak ja czasami usiąść w autobusie i pytać co chwile osoby o bok czy coś mówiła, bo nie chcąco się poczyłaś z kimś telepatycznie? Albo jeszcze gorzej, przez to niektórzy kończą tragicznie, wkurzysz się, włączy Ci się telekineza i co? Jak zapanujesz nad latającymi meblami, które w każdej chwili mogą Cię trafić? Niebezpieczeństw jest wiele, JEŻELI odblokujesz wszystkie blokady na raz to nie zapanujesz nad nimi, trzeba je pootwierać POWOLI, wszyscy chcą żeby wszystko przychodziło samo, chcesz się odblokować? To zapracuj na to, niektórzy odblokowują się latami a Ty chcesz już od razu? Owszem, możesz ale co jak nie zapanujesz nad tym? Coś o tym wiem, chyba nie chcesz żeby nasyłali na Ciebie egzorcystę?
jestem mężczyzną, chcę dostać się do astrala, ale mi nie wychodzi, chcę czuć energię, ale nie czuję od pewnego wypadku, psychikę mam silną, przetestowaną przez wiele osób strasznie rzadko płakałem przez całe życie, pomimo wielu okazji, gł. z powodu śmiesznych rzeczy, blokady mogę powoli odblokowywać, ale chcę coś już osiągnąć, już kolejny miesiąc próbuję medytować, wejść do astrala, mieć świadomy sen oraz czuć energię, ale nic nie wychodzi, więc pomyślałem, że może coś mnie blokuje, dlatego chcę to przełamać, codziennie ćwiczę między parę min a parę godzin, więc przez ten czas powinny być jakieś rezultaty, psi-bale tworze, kolega potwierdził, że działają, wahadełko działa, zaś runy są aktywne, ale słabe
Słuchaj to że wiele osób przetestowało Twoją psychikę to nie oznacza że możesz wytrzymać przy sytuacjach gdzie miesza się magia, czasem można spanikować, zresztą jak np. jakiś byt astralny zacznie Cię męczyć psychicznie to co zrobisz? Większość popełnia samobójstwa, pokaże Ci Twoje najgorsze lęki, Twoje najstraszniejsze obawy nawet te o których Ty sam nie wiesz, wizje Twojej śmierci, zdradę ukochanej osoby itp. to się wydaje że można sobie poradzić ale tak naprawdę nigdy nie wiesz czy masz rację. Ja byłam molestowana przez ojca, jako dziecko i żyję z tym normalnie bez żadnej psychologicznej pomocy co oznacza że mam twardą psychikę mimo to było mi ciężko. Słuchaj, co do wypadku... Opisz go i powiedz czy miałeś wtedy ostatnie namaszczenie?
no to więc, przyjechałem do Koszalina z pierścieniem wampirycznym(o czym nie wiedziałem), i po rozłożeniu namiotów itp. 5 osób w tym ja usiadła na środku, 3 osoby w kształcie trójkąta z świeczkami przed sobą, 2 osoby w środku (kolega i koleżanka), zapaliliśmy świeczki i moja się ściemniała, była słaba, po zabiegu (szczegółów nie podam, koleżance kolega pomagał) jedna osoba zauważyła, że coś się do nas zbliża, okazało się, że parę demonów z świecącymi oczami, więc my zaraz obsypaliśmy zewnątrz namiotu solą oraz ustawiliśmy barierę, która była zasilana naszą energią. Później odpędziliśmy je za za pomocą ryta małego pentagramu, ale podczas niego padły nam osłony i zaatakowany został kolega i może ja. Następnego dnia wszedłem do umysłu i zobaczyłem 2 postacie, jedna w czarnym stroju, jak kapłan, a 2 w białym, z puchem na barkach, pogoniłem ich niemiło, chyba dlatego nie mogę wejść do umysłu, a później koledzy wykryli, że mam pierścień wampiryczny i po nieudanej próbie go zniszczenie wyrzuciliśmy go do wody. Nie mogę czuć przepływu energii (oprócz tego od świeczki oraz innych rzeczy) oraz wejść do umysłu.
Uwierz, że to by pomogło jeśli ma dostatecznie silną wolę. WSZYSTKO pochodzi od woli, możesz to zrobić jak chcesz.
O kurwa... To ładnie się wpakowałeś... Skąd miałeś ten pierścień wampiryczny? I jak wyglądała na postać w czarnym stroju? Bo jeśli to nie ten co myślę, co oni mogli Ci chcieć pomóc, pogoniłeś ich więc oni Cię zablokowali. W każdym razie nawet jeżeli to nie oni Cię po blokowali to blokadę tak czy siak nałożyły Ci byty, i prawdopodobnie już nigdy się nie odblokujesz ćwiczeniami, kamienie też mało co pomogą.
Darakolius owszem masz rację ale to w tym przypadku silna wola nie ma nic do tego, dlatego bo blokady nie siedzą w silniej woli tylko w podświadomości i to z nią się trzeba by było dogadać.
sam zrobiłem go za pomocą obrazka http://www.astral-world.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=23&t=614 , tylko były 3 treski w środku, jak dobrze pamiętam, narysowałem ją na kartce, a z drugiej strony znak reiki, później w myślach powiedziałem, że znaki przechodzą do środka pierścienia, a runa pobiera energię z otoczenia, coś w tym stylu postać w czarnym stroju była podobna do księdza, tylko cała czarna, za nią stał koleś w tym białym stroju, chyba jak otworzyłem drzwi to były za nimi lub same weszły do pokoju jak można pogadać z podświadomością, może Mizuki coś w tym pomoże, jak bd w Koszalinie, oczywiście, jak nie zapomni
Napisałam go Ciebie na gg ale chyba Ci nie doszło? Mój numer to 35374777.
Mówiłem o sile woli, o naginaniu dzięki temu rzeczywistości, te kamienie nawet mogą nie działać, tylko mieć wpływ na nasze umysły, zastanawiałaś się nad tym kiedyś?
Kamienie żyją i mają duszę. Weż jakiś kamień w rękę i skup się, poczujesz wibracje które tak naprawdę są sercem kamienia.
Sposób Darasia nie jest głupi, dzieci moje.
Sekretem dobrej transgresji jest dobra wkręta.
|
|