| |
Daft Punk
singulair.serwis |
Francuski duet robo-ludzi tworzących elektronikę w dość dobrym stylu. Daft Punk większość osób zna, ale zabrakło mi o nich odrębnej wzmianki na forum. Ich muzyka sprawdza się na parkietach, domówkach. Dobrze się jej też słucha indywidualnie, gdy zatęskni się za elektronicznymi dźwiękami czasów współczesnych.
Guy-Manuel de Homem-Christo i Thomas Bangalter tworzą muzykę z ciekawą linię basu, intrygującymi samplami, charakterystycznymi beatami, melodyką rozpoznawalną bez większych problemów przez typowego Janusza. W swojej twórczości Daft Punk często wykorzystuje brzmienia disco, funku lat 70, 80.  "Discovery", "Random Access Memories".
Dyskografia zespołu nie jest rozległa. Jeśli ktoś nie pluje na współczesną muzykę elektroniczną nie powinien być zawiedziony.
Płytki:
Homework (1997)
Discovery (2001)
Human After All (2005)
Random Access Memories (2013)
Najbardziej solidne jest "Discovery". "Homework" tylko dla ogarniających fenomen muzy house. "Human After All" przeciętne, ale zdarzają się perełki. "Random Access Memories" w miarę, bo nastąpił powrót do zaprzeszłych czasów disco parkietów. Lekko, miło i przyjemnie.
Daft Punk w pigułce:
https://www.youtube.com/watch?v=gAjR4_CbPpQ
https://www.youtube.com/watch?v=sOS9aOIXPEk
https://www.youtube.com/watch?v=L93-7vRfxNs
słuchałem w gimnazjum
To fajnie.
Discovery jest całkiem spoko. Poza tym, to nie obraziłbym się, jakby puszczali w radiu więcej popularnego popu na poziomie Random Access Memories, zamiast całej tej spierdoliny, której zwykłym *dotykam Wacława* nie obejmiesz. Wtedy moi nieelitarni koledzy i koleżanki nie byliby aż tak wystawieni na udar muzgó hehehehheheheheheheheeeeeeeeeeee
Discovery fajne a ten Homework nudny
Poza tym, to nie obraziłbym się, jakby puszczali w radiu więcej popularnego popu na poziomie Random Access Memories, zamiast całej tej spierdoliny, której zwykłym *dotykam Wacława* nie obejmiesz.
a ten Homework nudny
No, chociaż "Around the World" lubię 
Ja też. Z tym że kto w obecnych czasach słucha mass radia?
No własnie wszyscy słuchają. Ale o tym zaraz. Ja tak samo jak Ty nie słucham, bo na szczęście busem nie jeżdżę, a w aucie ostatnio przewija mi się tylko The Doors, Genesis i Tool, bo nie często ostatnio kupuję płyty. Mało ludzi słucha rocka, metalu, a jeszcze mniej słucha ambitniejszych gatunków. Poza tym, mało osób przykłada jakąkolwiek wagę do muzyki, szczególnie tej wartościowej. Tak jak napisałaś, mają w poważaniu czy leci Doda, Farna czy inna jakaś lalka. No i mnóstwo słucha mass radia. Nie wiem jak Ci to uargumentować, ale tak po prostu jest. A pewni ludzie nie są ciekawi muzyki nie dlatego, że mają problemy natury egzystencjalnej albo zdrowotnej, tylko po prostu mają inną paletę zainteresowań i rozwijają się w innym kierunku. Sam znam ludzi, którzy interesują się bardzo kinem i teatrem, posiadają niemałą wiedzę, do tego słuchają trochę jazzu, trochę klasyki, trochę jakiegoś ambitnego rocka, ale jak zapytasz o jakiś gatunek, jakąś płytę, żeby się wypowiedzieli, to jest "stary, słucham tego, co lubię, co mi wpadnie w ucho i tyle".
A pewni ludzie nie są ciekawi muzyki nie dlatego, że mają problemy natury egzystencjalnej albo zdrowotnej, tylko po prostu mają inną paletę zainteresowań i rozwijają się w innym kierunku.
Też, ale głównym czynnikiem jest to, że muzyka a przeżycie, praca, problemy z nią związane są ważniejsze z czysto praktycznego powodu. Jakie znaczenie ma dla mnie mieć tandetna mass muzyka radiowa a to, że np. straciłam robotę. Rzeczy ważne i ważniejsze. Dlatego prawdopodobnie najwięcej muzy słucha młodzież, studenci dzienni bo żyją odrealnieni jak pączki w maśle albo celebryci popierający PO z powodu tego, że im się to opłaca, nie ograniają jak wygląda rzeczywistość. Muzyka jako zainteresowanie jest mega spoko, ale nie dziwię się, że dla ludzi nie ma znaczenia.
Z innej beczki: konto na laście też zmieniłeś?
Też, ale głównym czynnikiem jest to, że muzyka a przeżycie, praca, problemy z nią związane są ważniejsze z czysto praktycznego powodu. Jakie znaczenie ma dla mnie mieć tandetna mass muzyka radiowa a to, że np. straciłam robotę. Rzeczy ważne i ważniejsze.
Z innej beczki: konto na laście też zmieniłeś?
Nah
Psajdak: Ale że Ci się chce 
|
|
