| |
Kłodzka Sjesta Modelarska 1/11
singulair.serwis |
Witam
Informuję niniejszym o imprezie co to się odbyła kolejny raz w mieście zaprzyjaźnionym, Kłodzku.
Posiedzenie okazało się bardzo owocne.
Obecni byli: Krzychu74, Tomek, Grześki ( sztuk dwa ) oraz niżej podpisany.
Obejrzano i pomacano kilka modeli. Oplotkowano kogo trzeba. Udzielono światłych wskazówek. Napomniano krnąbrnych i pochwalono pokornych.
Spożyto dwie czekolady na gorąco, trzy herbaty ( innych nie wymienię bo i po co będę w was wzbudzał zazdrość ).
Potwierdzono datę kolejnego spotkania - 2 lutego.
Niestety z kilku istniejących zdjęć do publikacji nadaje się tylko jedno.
Pozostałe zostały niestety zatrzymane do dyspozycji prokuratora. 
Może jeszcze któryś z kolegów się odważy i opublikuje swoje ?
Witam!
Dzięki Piotrek za założenie relacji. Dobrze, że chociaż Ty poratowałeś zrobieniem fotki bo mój aparat odmówił tym razem współpracy, więc relacja będzie bardziej radiowa.
Co do samego spotkania to jak zwykle omawiano na nim najważniejsze sprawy całego globu i galaktyki, problemy wyrębu lasów w Amazonii, globalne ocieplenie, modele i takie tam...
Z modeli to Grzechu przyniósł żaglowe maleństwo w skali 1:350, które będzie w butelce (niestety nazwa mi umknęła...), Tomek dalszy etap prac nad ruinami, model Fiata 508 w 1:72 jeszcze w fazie leżakowania w pudełku, zaś Piotrek pokazywanego na forum Phoenixa.
Niestety pomimo naszych próśb, szantaży i apeli Najwyższa Istota na Sjeście nie zgodziła się na przeprowadzenie pokazów z gatunku "światło i dźwięk" pt. Feniks z popiołów i nie mogliśmy uroczyście spalić jego Feniksa mimo naszych solennych zapewnień, że wodę z WC przyniesiemy. Niektórzy widać wolą przedkładać swóje prywatne interesy nad dobro ogółu i nie pozwolą się społeczeństwu pobawić chociaż jest kanawał! 
Coż, trzeba to będzie rozpatrzyć na kolejnej naradzie plenarnej w lutym.
Tak sobie patrzę na "błyski" w oczach Tomka... Muszę sobie zanotować: na następną Sjestę wziąć czosnek i osikowy kołek...  
Pozdrawiam.
|
|
