ďťż

Panowie, gramy coś w najbliższą sobotę?


Sami z sobą?
A Jarek i okolice?
Grają w SL.


Czyli jutro nie gramy. Proponuję jednak zewrzeć dupska i załatwić sobie kogoś z kim moglibyśmy pograć w przerwie między sezonami.
Nie przychodzi mi nikt do głowy.

Pytanie brzmi - ile osób naprawdę chce grać w tej przerwie i będzie to robić regularnie.
Na sobotnich gierkach może dwa, trzy razy widziałem Młodego, Mleczka z raz, Fiałka i Głupią K. w ogóle.

Oczywiście potem płacz, że nie mamy czucia piłki, że nie gramy schematów.
jeśli faktycznie zbierze się ekipa to ja chętnie zagram, ale dla mnie to jest większa wyprawa niż dla większości z Was więc zależy mi na tym, żeby do tego podejść "profesjonalnie" - jeśli będziemy całą ekipą i będzie można coś poćwiczyć to będę, ale jeśli mają się zjawić trzy osoby i będziemy robić łapankę na ulicy żeby w ogóle coś zagrać to ja się wolę w tym czasie pobawić z dziećmi.

Przy okazji sprawa bramkarza na przyszły sezon... co z Mleczkiem? czy padną jakieś konkretne deklaracje? czy bierzemy kogoś nowego, jeśli Mleczek nie będzie mógł/chciał?
no, dla mnie to tez nie bulka z szynka

ale jakby sie zebrala jakas ekipa to pewnie bym sie jakos doczlapal i pokopal z checia.
Ja jak zawsze mogę grać.
ja jak Jacek

ja jak Jacek

Stopniujesz?

Ok, to jest nas już 3-4 do grania.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Batorak
singulair.serwis