ďťż

Witam
Chciałbym przedstawić Wam taką małą partaninkę. Bohater to I 19 "skośnooki snajper", który zasłynął z najskuteczniejszej salwy torpedowej.
Zatopił USS Wasp i uszkodził USS North Carolina i o mało nie trafił USS Hornet.
Hasegawa dała nam prosty model, który odstaje od dzisiejszego pozoimu modeli wtryskowych. Poprawiłem tylko kiosk i zamontowałem Blacmanowe
podwójne 25mm działka plot. Impulsem do jego budowy była chęć zrobienia wody. Na zdjęciach przedstawiona jest wersja 2.0 która najprawdopodobniej
zostanie zastąpiona wersją 3.0.
Aha, proszę nie pytać o samolot, jest na patrolu.







Wzorzec miary

Jakość zdjęć taka sobie bo robione telefonem. Jak będzie dobre światło(czytaj-słońce) to będą lepsze.

Jak dla mnie bomba....a raczej torpeda! Fajnie, że chciało Ci się bawić w olinowanie na ubociku który ma pewno z 7 centymetrów długośći. Woda prezentuje sie nieźle, ciekawe jak będzie wyglądać ta 3.0
Ta woda wygląda jak... woda Przepis poproszę
Woda ver2.0 jest świetna !
Woda ver3.0 to będzie w takim razie co ?

woda
pewno zaleje diorame wodą z akwarium i zamrozi w zamrażarce
Ja zapytam o to samo co mipiat. Jak zrobiłes wodę ?
Jest to dla mnie, jak do tej pory, temat nie zgłębiony (jak sama woda). Zabieram się do jej zrobienia jak do jeża. A mogła by powstać taka fajna dioramka
Czekam na przepis.
Pozdrawiam.
Tomek
Nie myślałem że ta "woda" wzbudzi takie zainteresowanie.
Wersja 3.0 być może powstanie, gdyż wersja 2.0 ma pewne mankamenty których nie widać na zdjęciach.
Piszecie o przepis. No cóż, prochu nie wymyśliłem i wykonałem "wodę" wg pomysłu zaczerpniętego z tej strony
http://www.modellmarine.de/index.php?option=com_content&view=article&id=143:realistische-wasserflaechen-einfach-gemacht&catid=257:tipps-a-tricks-fuer-plastikmodelle
Nie miałem pod ręką żadnej płytki ze spienionego PCV i zastosowałem 2 cm styropian. W mojej wersji użyłem farb plakatowych. Mają tę właściwość, że kolory nakładane później nawet po wyschnięciu poprzedniej warstwy mieszają się tworząc nowe odcienie kolorów i trzeba bardzo uważać aby nie zepsuć efektu.Tekturową linię wodną zrobiłem z 2mm tektury i przykleiłem ją na taśmę dwustronną. Kolejnym krokiem było pokrycie całości warstwą bezbarwnego silikonu szklarskiego. Fale zrobiłem przy pomocy łyżeczki do herbaty moczonej w płynie do mycia naczyń, wykałaczki i palca. Zasychający silikon przy dotknięciu zaczyna się strzępić tworząc imitację wzburzonej wody. Ja niestety położyłem zbyt grubą warstwę silikonu i po zaschnięciu w niektórych miejscach silikon stracił na przejrzystości. Wydaje mi się, że lepiej wyglądałaby cieńsza warstwa silikonu. Pokryłem silikonem również kartonowy zarys linii wodnej. Wyciąłem część kartonową przy pomocy skalpela nr 11. Skalpel trzymałem prostopadle do powierzchni "wody", a nawet skośnie do wnętrza dzięki czemu silikon po umieszczeniu modelu na podstawce utrzymuje go bez kleju. Oczywiście model i tak trzeba przykleić do podstawki. Imitacja spienionej wody to biała farba olejna, w tym przypadku Humbrola.
Ta samą metodę można wykorzystać przy tworzeniu fali przybojowej, ale tu trzeba będzie stosować kilka warstw silikonu lub przygotować odpowiednio podstawkę tworząc z grubsza wał wody z innych materiałów.
No i ostania rzecz, im więcej wykonanych wersji wody tym bardziej poznajemy możliwości i ograniczenia silikonu, a to prosta droga do perfekcyjnych "wodnych podstawek"

Przy okazji, być może zasadnym by było rozważenie wyodrębnienia tego typu postów do specjalnie stworzonego działu pod nazwą "Jak to zrobić". Dzięki temu nie będzie trzeba szukać w 7 stronach postów w dziale "Okręty" informacji jak zrobić wodę, olinowanie okrętu, zaprojektować blaszkę, czy zrobić fajne zdjęcia modelu. Wiem, na początku działu są tematy przyklejone, ale szukanie czegoś w 8 stronach tematu "Jak zbudować mikromodel od podstaw" to jest trochę uciążliwe. Wiadomym jest że mikromodelarstwo jest dość specyficzne i wymaga innych technik i materiałów, więc zebranie takich informacji w jednym miejscu byłoby przydatne.


Przy okazji, być może zasadnym by było rozważenie wyodrębnienia tego typu postów do specjalnie stworzonego działu pod nazwą "Jak to zrobić". Dzięki temu nie będzie trzeba szukać w 7 stronach postów w dziale "Okręty" informacji jak zrobić wodę, olinowanie okrętu, zaprojektować blaszkę, czy zrobić fajne zdjęcia modelu. Wiem, na początku działu są tematy przyklejone, ale szukanie czegoś w 8 stronach tematu "Jak zbudować mikromodel od podstaw" to jest trochę uciążliwe. Wiadomym jest że mikromodelarstwo jest dość specyficzne i wymaga innych technik i materiałów, więc zebranie takich informacji w jednym miejscu byłoby przydatne.

jestem bardzo za !
Ja też się przyłączam i popieram inicjatywę
Doskonały pomysł

Pozdrawiam
Yhy, fajna ta woda z silikonu
Witam
Super.. może to wina oświetlenia, ale dla mnie wydaje sie ten ocean troszkę przybrudzony... A może by tak czysty oceaniczny błękit w pełnym słoneczku? ( ot takie tam moje dyrdymały)
Pozdrawiam

może to wina oświetlenia, ale dla mnie wydaje sie ten ocean troszkę przybrudzony...
I tu właśnie jest kłopot. Powierzchnia wody jest półmatowa, a gruba warstwa silikonu powoduje zmniejszenie przejrzystości. Być może cienka warstwa silikonu i "mocniejsze" kolory wody dadzą lepszy efekt. Taka będzie woda w wersji 3.0 .

może to wina oświetlenia, ale dla mnie wydaje sie ten ocean troszkę przybrudzony...
I tu właśnie jest kłopot. Powierzchnia wody jest półmatowa, a gruba warstwa silikonu powoduje zmniejszenie przejrzystości. Być może cienka warstwa silikonu i "mocniejsze" kolory wody dadzą lepszy efekt. Taka będzie woda w wersji 3.0 .

A może by tak spróbować na kawałku zwykłego Wikolu?.. Przy warstewce ok 1-2 mm grubości jest bezbarwny i błyszczący. Tylko czy nie będzie do za cieńka warstwa dla większych fal, Bo do spokojnego morza pomarszczonego leciutka bryzą owe 1-2 mm wystarczy...
Sam nie wiem czy duża przeźroczystość jest koniecznością... Chyba że robimy okręt w zanurzeniu i efekt widoku zanurzonego kadłuba - pod wodą - jest ważny.

Głębia wody, czy też przeźroczystość jest bardzo ułudna. To kolory a raczej odcienie kolorów nadają toń i jej ułudę głebokości. Wypłycenie - np na falach to nic innego jak jaśniejszy odcień koloru bazowego wody, wynikający z mniejszej odleglości jaką musi pokonać światło. Innymi słowy - im głębiej - tym ciemniej a im płycej tym jaśniej... Wg mnie wystarczy dość gruba (np. podwójna) warstwa lakieru błyszczącego na odpowiednio pokolorowane tło....

Baza z wikolu. Kolory naniesione na matowy wikol. Po czym dwie warstwy błyszczącego lakieru do drewna (lakier wodny z filtrem UV)

spit5 - sorry za wrzutkę do Twojego wątku ....
Przydałyby się jeszcze zmarszczki na powierzchni. Odblask jest już git.
Nie masz za co przepraszać. Faktycznie woda wygląda trochę dziwnie bez zmarszczek.
Coś czuję, że będzie wersja 4 robiona


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  I 19 1/700 Hasegawa
singulair.serwis