ďťż

Witajcie!

Blisko półtora roku temu zakupiłem owy niszczyciel, trochę sobie leżał, aż nabrał mocy urzędowej, aż w końcu przyszła na niego kolej, nie było to szybkie bo w samym międzybudowiu przeczekał blisko pół roku, no ale jak wiadomo skoro się powiedziało a to się mówi b i trzeba okręcik dokończyć.

Baca jak to baca, poset, blaski psejżał i wybrał co tseba a w miendzycasie i sie uradował. I tak, blaszki wykorzystane to będą dwa zestawy aber-a japońskie relingi i drzwi, zestaw do ścigaczy okrętów podwodnych z Tom's Modelworks i bomby glebinowe z zestawu Voyager-a. Od siebie dodałem osłony z polistyrenu 0,5mm przy dodatkowych działkach przeciwlotniczych 1*I 25mm ustawionych na pokładach. Same działka pochodzą z Isuzu Tamki. Większa część detali wymieniona na detale z ramki uniwersalnej. Zestaw Tamiyi z niszczycielem Shikinami przedstawia wersję późną, z usuniętą jedną wieżą artylerii 127 mm i zwiększonym uzbrojeniem przeciwlotniczym. Nie jestem pewien czy trały były zamontowane na okręcie gdy na rufie były także zrzutnie bomb głębinowych ( bo zazwyczaj montowano chyba 6 bomb na specjalnych uchwytach. )
Sam zestaw mimo, że jest lekką ramotką składa się całkiem sympatycznie.




Oczywiście wiem, że relingi wyszły ja wyszły, jednakże postaram się to poprawić przed malunkiem. dnia Śro 16:50, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy

Pora na drugą odsłonę, trochę wolnego to to co trzeba, pora ukończyć to co się zaczęło.

"Shikinamiiemu", już chyba nie wiele brakuje do końca budowy, praktycznie to tylko brudzenie i olinowanie i ukończony był by już:




 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Shikinami Tamiya + trochę ja 1/700
singulair.serwis