|
[G] Czyli co zrobiłem po niecałych 3 latach na forum.
singulair.serwis |
Dzień dobry. Do tej pory jakoś bardzo na tym forum nie ujawniałem swojej twórczości, wynikało to z różnych powodów . Moje modele niektórzy z was na pewno kojarzą z innymi forami modelarskimi. Jednak wydaje mi się że przez te niecałe 3 lata ot rejestracji udało mi się zakochać w małych modelach. Dlaczego ? Powody są powszechnie znane każdemu z nas. Dobra, czas na małą prezentacje: 1. Był Warlus Który gdzieś tam na forum "wisi" 2. Kolejny model to HMS Sheffield który jest klejony od końca 2009 roku do tej pory.... Różnie to bywa, ale może niedługo będzie jakiś przełom 3. ORP Rybitwa, sklejony w 2010 roku (chyba), dla mojej dziewczyny udało mi się go zrobić w równe 12 godzin od 19 do 7 następnego dnia. Z braku materiału i cierpliwości olinowanie zostało pominięte. Nideługo planuję zabrać go na remont gdzie może uda mi się dokończyć tem model. Fotki: 4.Curtis SOC-1 Seagull, sklejony również w 2010. Mikro lotnictwo jest fajowe . Prawdopodobnie gdzieś kiedyś na forum był ale chyba go nie widzę Fotki: 5.ORP Orzeł, sklejony w 2011 roku, pierwsze pływadło z JSC które skończyłem od A do Z i byłem z niego naprawdę zadowolony. Użyłem za grubych drucików do wykonania elementów metalowych ale cieszył oko. Fotki: 6.ORP Ryś, kończony w Sylwestra 2011 roku, jednym słowem duma mojej kolekcji, chyba każdy modelarz ma taki model na który patrzy z dumą, może kiedy uda się go wystawić na jakimś konkursie... Niestety dziś Rysiu jest mocno zakurzony ale i tak jestem z niego po prostu zadowolony i dumny. Fotki: 7.DUKW sklejony w 2012 roku chyba trochę z nudów W tym samym roku skleiłem ORP Dzik lub sokoła, nie jestem w stanie sprawdzić na tą chwile jaki to okręt. Nie doczekał się nigdy żadnej galerii, dziś jest zakurzony ale na pewno fotki na forum się pojawią. To tyle jak na chwilę obecną. Plany jakie mam na najbliższą przyszłość to dokończyć krążownik, oraz skleić parę polskich okrętów, oczywiście z JSC. Aktualnie na tapecie: . Zapraszam do komentowania, rozmowy itp. Serdecznie pozdrawiam. Paweł
Hejka Fajna kolekcja , a letadlo i DUKW Co do uwag to mam tylko jedną - nie jestem zwolennikiem folii aluminiowej jako wody, taka jest jakaś foliowata Fajny efekt daje chusteczka nasączona wikolem, ale każdy ma swoje patenty Powodzenia przy Wichrze (bo to on, prawda?) Pozdrawiam Tomek
Z wikolem trzeba spróbować, ale może za parę modeli. Na ta chwilę jakoś się tak przyzwyczaiłem do robienia wody z folii, i tak to mi średni wychodzi. Tak Wicherek który klei się powoli i systematycznie . Pozdrawiam.
Ale jak by tak folię zalać wikolem, to może wygładzi kanty na foliowych falach.
Coś się ostatnio ruszyło z modelami JSC. Fajne, mnie się podobają. Widać że ciągnie Cię pod wodę
|
|