ďťż

Uporządkowałem kilka spraw:
-usunąłem konta użytkowników którzy nie logowali się od 400dni
-przemodelowałem nieco budowę forum
-odświeżyłem interface


Może forum trochę odżyje.....
Szkoda że nie wpadłeś na węglówkę . Było kilka osób .
Szkoda, że nie wpadłeś na Zielone - nie było nikogo...

I jak widzisz sytuację, gdybym pojechał na Węgiel a ktoś przyjechał w umówione miejsce i nikogo nie zastał ...
O 13 jak dzwoniłeś do Madmana, i mówiłeś że nikogo nie ma , to proponował Ci przyjazd na Węgiel . Mogłeś dać się namówić zamiast jechać do domu.


Nie dzwoniłem do Madmana.
Nie pojechałem do domu.

Spotkanie forumowe było o 12.
Zrobiliście alternatywne w innym miejscu i fajnie.

Forum się rozpadło, bo każdy miał inny pogląd i inną wizję na dosłownie wszystko; były pomysły stowarzyszenia, były pomysły składek członkowskich i inne nie mające racji bytu (stwierdzam na podstawie innych for) - nawet w sprawie spotkania nie potrafiliśmy się dogadać.
Prawie miesiąc był na podjęcie decyzji gdzie, kiedy i o której i nikt się nie wypowiadał, a dwa dni przed ustalonym terminem ktoś wypala z pomysłem Węglówki.

Jak rozwijaliśmy forum z Kubą i Mikołajem to na zdjęciach możesz zobaczyć ile ludzi i samochodów było pod pałacem, a ile teraz macie w niedzielę pod pizzerią na Warszawskiej ...

Rozwój jakichkolwiek inicjatyw wynika z konsekwencji w działaniu, a tu jak zwykle chaos.

Tak jak pisałem Madmanowi, odpuszczam sobie podejmowanie jakichkolwiek dalszych inicjatyw.
Chcecie rozwinąć to forum to rozmawiajcie za jego pośrednictwem, a jak nie chcecie to zgadujcie się telefonicznie.
Nikt nikogo do niczego nie zmusza.
Po pierwsze primo w pierwszym mailu była tylko propozycja spotkania - nic o szczegółach.Potem pojawiły się szczegóły na forum
Po drugie primo , na forum rzuciłeś hasło " w galerii" i nie pytałeś nikogo o zdanie , czy mu to miejsce odpowiada. Post Madmana był zaraz pod Twoim , więc mogłeś się do niego ustosunkować . więc nie "płacz" teraz że nikt nie przyjechał i wszyscy mają wszystko w doopie , bo nie pytałeś nikogo o zdanie , i nie dałeś żadnej alternatywy . Sorry Winetou , ale imo lepiej spędzić czas na słońcu , niż kisić się w podziemiach galerii .
A co do spotkań pod pałacem - "to se ne wrati" . I lepsze cztery wozy w pizzeri , niż jeden w galerii .
Tyle mam do powiedzenia w tym temacie , i masz rację , bedziemy się raczej zgadywali telefonicznie.
Pozdro.
Tak w pierwszym mailu było info o spotkaniu.
Informacja gdzie była w drugim i to po drugim zaczęły padać inne propozycje - zaznaczam, że Twoje propozycje padały dwa dni przed terminem!

Ustosunkowałem się do postu, napisałem że nie będę zmieniać miejsca bo info rozeszło się już po wszystkich - to że nikt nie przyjechał to już inna sprawa, ale częściowo sam przyczyniłeś się do tego.
Pisałem, że możemy zebrać ludzi i pojechać w inną miejscówkę? Pisałem!
Co zrobiłeś? Olałeś temat.

Bawcie się dobrze na te cztery wozy

PS. Wątek o spocie założył oldboy we właściwym temacie, więc nie mieszaj...



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Porządki na forum
singulair.serwis