http://www.metalside.pl/news/news_full.php?id=1810

Chętnie posłucham tej płyty


nie byl to nigdy wybitny zespol, ale i tak na tyle dobry, ze polecilbym spokojnie fanowi heavy/power. wiadomo - ameryka - tam sie popeliny w tym gatunku rzadko zdarzaja. mam ich 4 plytki na polce i od czasu do czasu cos tam sobie zapodam.
za mna kilka dobrych przesluchan ich nowych wypocin i powiem tak - ciala nie dali, ale to nie jest ich najlepszy material. zdecydowanie. plytka wchodzi powoli - dopiero gdzies tak za 4 przesluchaniem zaczalem odkrywac rozne smaczki, ale nie ma w sumie ich za wiele i nie sa jakos szczegolnie wypasione. dostalismy wiec kolejna solidna porcje lojenia rodem z usa, ale watpie, ze bedzie to artystyczny, czy komercyjny sukces.
No i dobrze... będę słuchał
Solidne to to, ale nie ma ani jednego kawałka, który powaliłby mnie na kolana.



ale nie ma ani jednego kawałka, który powaliłby mnie na kolana.
zrobilem dzisiaj male odswiezonko i wychwycilem co najmniej jeden taki kawalek - najdluzszy i epicki "end of day" z dupeczka na dodatkowym wokalu. moze faktycznie na kolana nie rzuca, ale jest naprawde bardzo dobry.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Seven Witches - Call Upon The Wicked
singulair.serwis