|
"Zmierzch Rocka" - potrzebna pomoc
singulair.serwis |
Witajcie,
Jestem tu nowy, a już mam do Szanownych Państwa interes. to niewybaczalne...
Wakacje w pełni, a więc czas do roboty. Kochany Pan WOS - u zadał mojej klasie prace badawcze na lato, a mój temat to mniej więcej:
"Czy można mówić o zmierzchu Rock'n'rolla"
I tutaj pojawiają się moje pytania do Was, drodzy użytkownicy:
1. Co Twoim zdaniem jest wyznacznikiem muzyki rockowej? (Chodzi tutaj też o wpływ innych gatunków, coraz odważniejsze eksperymenty z muzyką elektroniczną. Po prostu: Gdzie zaczyna się rock?)
2. Rock, a Rock'n'roll - istnieje dla Ciebie różnica w tej materii?
3. Czy wydaje Ci się, że muzyka rockowa musi nieść konkretne przesłanie? Czy wystarczy tylko odpowiednie (jakie?) instrumentarium, styl gry i już możemy mówić o rocku? (Innymi słowy, jakie znaczenie ma tekst?)
4. Jak podchodzisz do współczesnej muzyki rockowej? Czym różni się ona od "starego dobrego rocka"?
5. Czym dla Ciebie jest ów "Stary dobry rock"?
6. Czy rock jest nadal muzyką dla zbuntowanej młodzieży? Jeśli nie, to jaki gatunek przejął tę funkcję?
7. Czy Twoim zdaniem można mówić o zmierzchu rocka? Jak oceniasz popularność tego gatunku w dzisiejszych czasach?
Jeśli tylko masz czas i odrobinę chęci to zapraszam Cię do odpowiedzi na te pytania. Jeśli chcesz być zacytowany w PRACY BADAWCZEJ (poważnie to brzmi...) proszę, nie wstydź się i pisz. Nie musisz odpowiadać na wszystkie z nich. Masz coś do powiedzenia na ten temat? Wypowiedz się, a na pewno pomożesz autorowi w rozważaniach o rocku w te cudne wakacyjne dni.
KAŻDE CIEKAWE SPOSTRZEŻENIE SIĘ LICZY!
Możliwe, że będę dorzucał jakieś pytania, kiedy zacznę pisać i trochę się to wszystko ukierunkuje.
(Ostatnia prośba: pod odpowiedziami prosiłbym o napisanie płci i wieku.)
Liczę na pomoc i ciekawe wypowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za uwagę. Smile
Pomożemy gościowi? Będzie miał przynajmniej niesztampowe odpowiedzi. Autorze, jeżeli nie zostaniesz zjedzony za fakt, iż o coś prosisz, to trafiłeś w dobre miejsce.
w sumie napisałbym cos ciekawego, ale jest 2 w nocy i w ogole wszystkie swoje moce zuzyłem na "dyspute" z kucem ;s moze jutro
Napiszę, ale teraz jadę na maraton Heoresów.
2. Jestem wyznawcą klasyfikacji, że rock to jest pewien worek na różne podgatunki rocka. Rock jest zawsze jakiś, a pierwszym jakimś rockiem był rock' n' roll (mam na myśli to co grał Chuck Berry, Elvis i reszta ferajny). Potem gdzieś około 1965 r. zaczynały powstawać inne podgatunki rocka: folk rock, rock psychodeliczny, blues rock i tak dalej. Każdy ten podgatunek polegał głównie na wcielaniu elementów z innych gatunków czy też pewnej ewolucji cech. Postępowało to tak dalej, powstawały kolejne podgatunki: hard rock, rock progresywny, punk rock itd. I dzisiaj się mówi o muzyce rockowej. Ja mówię o muzyce rockowej jako zbiorze podgatunków rocka, z czego pierwszym z nich był rock' n' roll. Jeszcze mała uwaga, czasami używa się określenia rock' n' roll na ostre gitarowe granie, ale to bardziej, aby podkreślić, że zachowuje ono tego pierwotnego ducha prostoty i żywiołowości rock' n' rolla.
1. To pytanie jest trudniejsze, ale mogę odpowiedzieć na nie w oparciu o to, co napisałem powyżej. Muzyka jest rockowa, dopóki jest jakimś rockiem. Więc pytanie powinno się raczej postawić, gdzie rock się kończy? Bo zaczyna się przy rock' n' rollu i idzie dalej w wielu różnych kierunkach. Być może przy syntezie gatunków odpowiedź tkwi w proporcjach, bo, np. jazz rock grany przez Mahavishnu Orchestra zaliczam do muzyki jazzowej ze względu na przewagę elementów jazzu w ich muzyce.
3. Wyznacznikiem rocka są tylko aspekty muzyczne, tekst był raczej przy okazji. Jeśli już to konkretne podgatunki były powiązane z pewnymi ideami, np. punk rock z buntem, ale np. w hard rocku śpiewa się zwykle o przysłowiowej dupie Maryni.
4. Hm, nie bardzo się znam na współczesnej muzyce rockowej. Kojarzę jedynie jak wygląda teraz muzyka rockowa puszczana w popularnych stacja telewizyjnych MTV, VIVA itd. i ją mogę opisać. Otóż ta muzyka rockowa jest w gruncie rzeczy zawoalowanym popem, która wykorzystuje elementy stylistyki rockowej. Można spotkać mniej więcej dwa rodzaje. Melodyjny pop-punk w stylu Green Day z chłopcami z wymalowanymi oczami, silącymi się na buntowników i "hipsterski" rock, gdzie eksponuje się delikatność i przedstawia zniewieściałych, metroseksualnych mężczyzn. Niestety nie znam zbyt wielu współczesnych zespołów rockowych. Głównie takie, które stylizują się na lata 60. i 70.
5. Jeśli już mam używać takiego terminu to byłoby to rock z lat. 60. i 70., z pewnością nie zespół Guns and Roses.
Mężczyzna, lat 24.
1. Wyznacznikiem rocka, podchodząc najprościej do tematu, jest przede wszystkim instrumentarium i brzmienie. W typowo rockowych kapelach jest to perkusja, gitara, bas i wokal, czasami keybordy. Brzmienie rock zawdzięcza przede wszystkim prostym rytmom perkusyjnym, oraz wykorzystaniu gitary jako instrumentu głównego. Problemem jest gdzie rock się kończy, ponieważ co ambitniejszy aplikuje różne inspiracje i nawiązania do różnych gatunków muzycznych. Ale moim zdaniem dopóki brzmienie i instrumentarium zbliżone do podstawowego to nadal jest rock.
2. Istnieje nie tylko dla mnie, bo granica to to niezaprzeczalny fakt. A gdzie ona leży? W płycie "Revolver" zespołu The Beatles - co przed nią to rock'n'roll co po niej to rock. Rock'n'roll był bardzo prosty, spełniał funkcję wyłącznie jedną - żeby w dyskotekach było do czego tańczyć.
3. Tekst nie ma żadnego znaczenia w muzyce, jak ktoś powiedział: Dobry tekst nie uratuje słabej muzyki, a zły nie zepsuje dobrej. Instrumentarium i sposób gry w zupełności wystarczy.
4. Podchodzę sceptycznie. Bo przecież w rocku wszystko wymyślono w latach 60, a zagrano w 70. Reszta to tylko przypisy. Problem współczesnego rocka polega na tym, że wszystko zostało już zagrane i teraz za bardzo nie ma co tworzyć, można tylko odtwarzać, ew. postawić na dźwięk i grać ambientowo. Współczesne zespoły albo zżynają (najczęściej nieciekawie), albo tworzą coś swojego bez dobrej melodii. Ew. masturbują się instrumentami grając jak Dream Theater lub stawiają ma dźwięk (post rock), ale niestety jest to bardzo nudne granie.
5. Lata 65 - 76 w muzyce rockowej, plus sporo pojedynczych zespołów lat późniejszych. Od The Beatles, poprzez King Crimson, Can, Soft Machine, Rush na Dead Can Dance czy Alice in Chains kończąc.
6. Z moim obserwacji rap stał się taka muzyką, głównie za sprawą życiowych, mocnych tekstów i powszechnej promocji tej muzyki.
7. O zmierzchu rocka można mówić już od początku lat 80. Teraz sporo nastolatków słucha pop - rockowych zespołów, które udają rockowe, lub rapu. Co prawda jest jakaś część ludzi, która wraca albo do klasycznego rocka, albo poszukuje jego wartościowych odmian, ale jest to zdecydowana mniejszość.
mężczyzna, 21 lat
Postaram się dodać kilka zdań od siebie nie powtarzając tego, co już wypisali poprzednicy.
1. Lepsze byłoby pytanie nie gdzie rock się zaczyna, a gdzie się kończy. Wiele grup wychodziło od rocka z czasem zbaczając coraz mocniej w stronę m.in. elektroniki, jak to było chociażby z niektórymi zespołami krautrockowymi. Zarazem nie uważam, aby rozstrzyganie kwestii, czy dane płyty/okresy twórczości konkretnych grup należy zaliczyć do rocka, w jakikolwiek sposób miało decydować o ocenie ich wartości artystycznych.
2. Różnica jak pomiędzy pięściakiem a młotkiem. Typowa ewolucja w kierunku bardziej rozwiniętych form, odpowiednikami współcześnie używanych, zaawansowanych narzędzi można by nazwać avant-prog czy scenę Canterbury
3. Tekst może być ciekawym dodatkiem, lecz w żadnym wypadku główną treścią. Nie widzę potrzeby, aby zawierał przesłanie, a już na pewno nie przepadam za dopisaną do muzyki agitką ideologiczną. Oczywiście lubię i zawsze jestem gotów uznać jakiejś płycie na plus fakt, iż stanowi tzw. concept album albo zawiera interesujące gry słowne czy poetyckie metafory.
4. Nudna, bezpłciowa, ogólnie niegodna uwagi. Gros współczesnego "rocka alternatywnego" czy nowej psychodelii to chłam.
5. Sam nigdy nie używam określenia "stary dobry rock", jeśli już to mówię o "złotej epoce rocka", którą umiejscawiam w przedziale 1967-1979, czyli od momentu kiedy proto-rockowe granie przekształciło się w pełnowymiarową psychodelię a następnie w rock progresywny i hard rock, aż po marginalizację nurtu przez drugą połowę lat 70-tych. Później rock stracił na znaczeniu, co paradoksalnie nie wiązało się ze spadkiem popularności. Najzwyczajniej ciekawsze granie zostało zastąpione prostszym i bardziej przystępnym dla szerokich mas, wyraźnie widać to po ewolucji stylu wielu grup np. Genesis czy Yes. To co tworzyli od końca lat 70-tych nadal można zaliczyć do rocka, w najgorszym razie podpada pod pop-rock, podobnie jak w obręb rocka wchodzą grupy, które zaistniały dopiero w latach 80-tych czy później - różnica w stosunku do ich twórczości wobec tego, co w olbrzymich ilościach powstawało w "złotej epoce" nie jest gatunkowa, a jakościowa.
6. Rock nie jest obecnie muzyką dla zbuntowanej młodzieży, ponieważ dziś (prawie) w ogóle nie ma zbuntowanej młodzieży. Jest młodzież zblazowana, jest pozerstwo (hipsterstwo), ale bunt? Zwłaszcza zorganizowany? Dziś rock, zwłaszcza ten klasyczny, stanowi dobrą podstawę do kształtowania rozległego gustu (muzycznego i nie tylko), a nie inspirację do walki z jakimkolwiek uściskiem (politycznym, obyczajowym etc.). Ci, którzy sięgają po King Crimson, Van der Graaf Generator czy Gentle Giant prędzej trafią po jakimś czasie do opery niż na posterunek policji.
7. Już w latach 1976-1979 rock tracił popularność na rzecz punku i disco, natomiast oryginalność (nie licząc awangardowych enklaw) pod koniec dekady przeskoczyła na grunt muzyki post-punkowej, z czego wynika, że zmierzch rocka miał miejsce w drugiej połowie lat 70-tych, natomiast my żyjemy w epoce post-apokaliptycznej Rock wciąż powraca, choć nie rodzi się na nowo, często są to tylko zombie straszące bardziej świadomych słuchaczy swoją wtórnością.
mężczyzna, 25 lat
1. Co Twoim zdaniem jest wyznacznikiem muzyki rockowej? (Chodzi tutaj też o wpływ innych gatunków, coraz odważniejsze eksperymenty z muzyką elektroniczną. Po prostu: Gdzie zaczyna się rock?) 2. Rock, a Rock'n'roll - istnieje dla Ciebie różnica w tej materii? 3. Czy wydaje Ci się, że muzyka rockowa musi nieść konkretne przesłanie? Czy wystarczy tylko odpowiednie (jakie?) instrumentarium, styl gry i już możemy mówić o rocku? (Innymi słowy, jakie znaczenie ma tekst?) 4. Jak podchodzisz do współczesnej muzyki rockowej? Czym różni się ona od "starego dobrego rocka"? 5. Czym dla Ciebie jest ów "Stary dobry rock"? 6. Czy rock jest nadal muzyką dla zbuntowanej młodzieży? Jeśli nie, to jaki gatunek przejął tę funkcję?
7. Czy Twoim zdaniem można mówić o zmierzchu rocka? Jak oceniasz popularność tego gatunku w dzisiejszych czasach?
Popularność nie ma tu absolutnie nic do rzeczy. To po pierwsze. Po drugie zmierzch mieliśmy dwadzieścia lat temu. Pierwsza połowa lat 90' to był okres, w którym powstało bardzo dużo muzyki z jednej strony o sporym potencjalne komercyjnym i artystycznym, ale z drugiej zbyt mocno czerpiącej z trzech poprzednich dekad. Muzyka rockowa skończyła się, prawdopodobnie ostatecznie, przed rokiem 2000. Obecnie jedyne w miarę dobre albumy rockowe wydają grupy retro, bądź stare kapele grające co najmniej od dwudziestu lat.
m. 26
dnia Sob 17:17, 27 Lipiec 2013, w całości zmieniany 1 raz
Nie istnieje żadne rockowe instrumentarium, bez każdego z najczęściej używanych instrumentów można sobie poradzić. Tym bardziej nie ma czegoś takiego jak rockowe brzmienie. Rock to bardzo wiele różnych gatunków o pewnych wspólnych korzeniach, bardzo często niemal niezauważalnych.
W sumie bez perkusji czy czegoś typu automat byłoby ciężko...
1. Co Twoim zdaniem jest wyznacznikiem muzyki rockowej? (Chodzi tutaj też o wpływ innych gatunków, coraz odważniejsze eksperymenty z muzyką elektroniczną. Po prostu: Gdzie zaczyna się rock?) 2. Rock, a Rock'n'roll - istnieje dla Ciebie różnica w tej materii? 3. Czy wydaje Ci się, że muzyka rockowa musi nieść konkretne przesłanie? Czy wystarczy tylko odpowiednie (jakie?) instrumentarium, styl gry i już możemy mówić o rocku? (Innymi słowy, jakie znaczenie ma tekst?) 4. Jak podchodzisz do współczesnej muzyki rockowej? Czym różni się ona od "starego dobrego rocka"? 5. Czym dla Ciebie jest ów "Stary dobry rock"? 6. Czy rock jest nadal muzyką dla zbuntowanej młodzieży? Jeśli nie, to jaki gatunek przejął tę funkcję? 7. Czy Twoim zdaniem można mówić o zmierzchu rocka? Jak oceniasz popularność tego gatunku w dzisiejszych czasach?
Jest dawno już po zmierzchu, jedynie różne reanimowane zombie straszą. Ostatni okres, w którym powstawało coś nie śmierdzącego trupem to może sam początek lat 2000'. A i tego co najwyżej na palcach policzyć...
Drodzy Państwo!
Serdecznie Wam dziękuję, za ciekawe i niejednomyślne odpowiedzi. Dzięki nim praca ma szansę zyskać na "wartości" i "obiektywności".
Mimo że to obowiązek, to dzięki takim materiałom na twarzy pojawił mi się się uśmiech.
Jeżeli ktoś chciałby coś jeszcze dopowiedzieć, to zapraszam serdecznie!
Pozdrawiam!
Dołóż do pracy płytkę z Magmą, jako jednym ze szczytowych osiągnięć muzyki rockowej, to dostaniesz 6.
No, najlepiej MDK, chociaż wszystko trzyma poziom, możesz całą dyskografię dać od razu. PS. Możesz jeszcze dodać, że w tym roku nieoficjalnie grają na woodstocku.
Nie istnieje żadne rockowe instrumentarium, bez każdego z najczęściej używanych instrumentów można sobie poradzić. Tym bardziej nie ma czegoś takiego jak rockowe brzmienie. Rock to bardzo wiele różnych gatunków o pewnych wspólnych korzeniach, bardzo często niemal niezauważalnych.
W sumie bez perkusji czy czegoś typu automat byłoby ciężko...
http://rateyourmusic.com/release/album/harmonium/si_on_avait_besoin_dune_cinquieme_saison/
Grałem kiedyś w kapeli rockowej bez perkusji.
Napiszę, ale teraz jadę na maraton Heoresów. 1. Co Twoim zdaniem jest wyznacznikiem muzyki rockowej? (Chodzi tutaj też o wpływ innych gatunków, coraz odważniejsze eksperymenty z muzyką elektroniczną. Po prostu: Gdzie zaczyna się rock?) 2. Rock, a Rock'n'roll - istnieje dla Ciebie różnica w tej materii? 3. Czy wydaje Ci się, że muzyka rockowa musi nieść konkretne przesłanie? Czy wystarczy tylko odpowiednie (jakie?) instrumentarium, styl gry i już możemy mówić o rocku? (Innymi słowy, jakie znaczenie ma tekst?) 4. Jak podchodzisz do współczesnej muzyki rockowej? Czym różni się ona od "starego dobrego rocka"? 5. Czym dla Ciebie jest ów "Stary dobry rock"? 6. Czy rock jest nadal muzyką dla zbuntowanej młodzieży? Jeśli nie, to jaki gatunek przejął tę funkcję? 7. Czy Twoim zdaniem można mówić o zmierzchu rocka? Jak oceniasz popularność tego gatunku w dzisiejszych czasach?
Nie jestem prorokiem cobym wieszczyć miał zmierzch czyjś. Żaden gatunek muzyczny nie umiera tylko osadza się w swojej niszy i w sumie można powiedzieć, że to się właśnie dzieje z rockiem.
Mężczyzna, 12 lat
dnia Pon 18:05, 29 Lipiec 2013, w całości zmieniany 1 raz
Wojciech Waglewski w programie "Historia polskiego rocka" wspomniał, że rock zawsze był formą komunikowania się z ludźmi i jego zdaniem współczesna muzyka rockowa jest tego komunikatu (jak np. no future w punk rocku, czy peace and love dla hippisów) zupełnie pozbawiona.
Co sądzicie o tym punkcie widzenia?
Wojciech Waglewski w programie "Historia polskiego rocka" wspomniał, że rock zawsze był formą komunikowania się z ludźmi i jego zdaniem współczesna muzyka rockowa jest tego komunikatu (jak np. no future w punk rocku, czy peace and love dla hippisów) zupełnie pozbawiona.
Co sądzicie o tym punkcie widzenia? Pieprzenie kotka za pomocą młotka.
Po pierwsze, muzyka jest oczywiście formą komunikacji jak każda sztuka. Więc fakt, że rock jest formą komunikacji go w żaden sposób nie wyróżnia - to jest stwierdzenie banalne.
Po drugie, "komunikat" nie jest najwyższą formą komunikacji. To że muzyka jest komunikatu pozbawiona akurat wychodzi jej najczęściej na dobre - w jazzie nie ma komunikatu, natomiast występuje mimo wszystko pewna komunikacja. Komunikat jako prymitywna forma komunikacji występuje z reguły jedynie w prymitywnych formach muzycznych.
Natomiast Waglewski może mieć rację, jeżeli przełoży się to z jego komunikatowego języka na nasze. Mianowicie rock nie był komunikatem, lecz głosem pokolenia, formą artystycznej ekspresji pewnej grupy ludzi. Dziś rzeczywiście tego nie ma - współczesna muzyka rockowa nie ma ani określonego nadawcy, ani określonego odbiorcy - nie jest głosem żadnej konkretnej grupy.
|
|