|
Ford t
singulair.serwis |
Witam bardzo. Przed wstawieniem jakiejś informacji zawsze waham się, ponieważ prawie wszyscy prezentują wyroby z plastiku. Moje paskudztwa są wykonywane z drewna i kartonu i w dodatku nie mają (na ogół) luf. Stąd te wąty. Ale co tam. Może jeszcze i tym razem nie zostanę wybanowany. A zatem;



 Jak (chyba) widać jest to runabout z 1908 roku. Dziś nazwalibyśmy ten typ autka roadster, ale na początku XX w. roadstery miały jeszcze "siedzenie teściowej". Pozdrawiam i proszę o krytyczne (ale nie za bardzo) uwagi... Wojtek
I jeszcze najważniejsze. Ford zrobiony został w skali 1 : 100. Udało się utrzymać skalę !!! Pozdrawiam Wojtek
Witam bardzo. Przed wstawieniem jakiejś informacji zawsze waham się, ponieważ prawie wszyscy prezentują wyroby z plastiku. Moje paskudztwa są wykonywane z drewna i kartonu i w dodatku nie mają (na ogół) luf. Stąd te wąty. Ale co tam. Może jeszcze i tym razem nie zostanę wybanowany. Pozdrawiam i proszę o krytyczne (ale nie za bardzo) uwagi...Wojtek Jak się bardzo domagasz, to masz, a co?! Makro pogrubiło kierownicę... i tyle. Nieustająco jestem pod wrażeniem jak to można zmajstrować w środku szkła. 
Bez bicia (proszę wziąć pod uwagę) przyznaję się, że to nie makro pogrubiło kierownicę. Ona taka jest. Zrobiłem kierownicę z papieru i cieńszy rozłaził się po posmarowaniu wikolem. Robię podejście do Stara 660 - może będzie lepiej ??? Jest jak jest. Pozdrawiam Wojtek
(...) Robię podejście do Stara 660 (...) Też w żarówce???
Bez żarówki dookoła strasznie kurzy się. Mam jeden model jachtu Spray nie pokryty szkłem. Makabra. Nigdy więcej Pozdrawiam Wojtek
Nie zostałem dobrze zrozumiany - nie chodzi mi o szkło dookoła, bo to jest oczywiste, tylko o zestaw STAR660 - żarówka (wielkość)
Przepraszam za nieporozumienie. Żarówka, to 150 W, średnica bańki - 6,8 cm. Pozdrawiam jak zwykle Wojtek
Witam! Wojtek, szacunek. Cały czas zastanawiam się jak można "przepchać" model przez to zwężenie w żarówce nie uszkadzając go. Czary jakoweś czy jak.. 
Pozdrawiam.
Przepchać się nie da. Koniecznie trzeba montować wewnątrz bańki. Używałem kiedyś spinaczy biurowych, teraz dzięki koledze - Andrzejowi, używam bardzo wyrafinowanych narzędzi. Pozdrawiam Wojtek
Piękna sztuka W lewym tylnym kole trochę się szprychy przekrzywiły.
A star będzie z przyczepą? Bąrdzo fajne są te bańki... 
Najpierw muszę przeprosić za zawód, jaki sprawię kolegom. Zrobiłem "podejście" do Stara i nagle zobaczyłem relację kolegi Jarosława i Jego model PZ Inż. Model przepiękny i w dodatku w "moich" rozmiarach. Odsunąłem zatem Stara i zacząłem dłubać czołg z 1939 r. Pewnie, że nie ten poziom, ale i tak wkrótce zamieszczę zdjęcia. Pozdrawiam Wojtek
Ponieważ czołg prawie gotowy, można przymierzać się do Stara. Oczywiście będzie bez przyczepy, ponieważ chcę wepchnąć go w żarówkę. Chodzi o to, by w sposób maksymalny wypełniał wnętrze bańki. Samochodzik będzie w typowej skali - 1:115. Wymuszają to wymiary żarówki. Do zobaczenia zatem. Ukłony, skłony i przysiady dla wszystkich Wojtek
|
|