|
[G] Gin Palace on heavy seas, 1/2400
singulair.serwis |
Takie jakieś małe ostatnio zmontowałam. I upewniam się, że małe jest piękne.
 
  
Więcej zdjęć TUTAJ .
O kurczaki! Jak udało Ci się tak kapitalne olinowanie zrobić na tych maluszkach? Toż to wręcz neurochirurgia! Domyślam się, że to nieśmiertelna organtyna Maszty się nie gięły, nie łamały? Kłaniam się w pas przed Twoim rzemiosłem!
Pozdrawiam, Wojtek
Witam
A ja myślałem że 1:700 to maluchy gratuluje cierpliwości i kolejnej świetnej dioramki:) sama skala nadaje sie do tworzenia całych bitew na kartce a4:)
Pozdrawiam Jacek
W tej skali to nawet Bitwa Jutlandzka byłaby do ogarnięcia 
Witam, tu jest dopiero dynaamizm,przepięknej urody diorama, brawo,pozdrawiam marek
Piękne Kasiu! Co to jest? Agrincourt i... ??
I dwa niszczyciele Admiralty M-class. Zapomniałam napisać, że olinowanie to nie organdyna, tylko moje najnowsze odkrycie (dzięki Retopie) - nić wiodąca do wędkarstwa muchowego, 20 DEN.
W tej skali to nawet Bitwa Jutlandzka byłaby do ogarnięcia No to zapraszamy Mistrzynię to "tańca" 
Eee, chyba mnie się nie chce. Zrobię Monmoutha na kotwicy, w tej samej skali. Na 100 okrętów jestem za leniwa.
Na 100 okrętów jestem za leniwa.
Noo, jedna z najleniwszych na forum 
Imponująca scenka w imponującej skali.
Pozdrawiam.
|
|