X
ďťż

Witam

Naturalną koleją rzeczy wydawać by się mogło, że po wstępnym niszczycielu pojawi się teraz wreszcie jakiś sławny pancernik, lotniskowiec, a co najmniej krążownik...
Niestety, tematem będzie jeszcze mniejszy, można powiedzieć anonimowy, ale za to jaki fajny okręcik - niszczyciel eskortowy typu Evarts.


źródło:http://www.history.navy.mil

konkretnie USS Bebas DE-10

źródło:de635.ussengland.org

Malowanie w zamierzeniu niemal(...) jak z pudełka - Measure 32/22D

źródło:www.jpsmodell.de

in-box:
http://www.modelwarships.com/reviews/ships/de/de-10/700-niko/pacificfront-review.html

Zestaw Niko kupiony kiedyś okazyjnie nie ma porównania jakością detali z poprzednim wtryskowym, niemal zabawkowym modelikiem Tamki.
Wyposażenie mostka, detale pokładów, szalupa robią wrażenie na laiku żywicy. Do tego niemal kompleksowa blaszka i tylko się brać.
Niestety, na pierwszy rzut oka zestawik nie pozbawiony jest też kilku drobnych..."wątpliwości" (i pontonów)
Największą z nich jest chyba nadbudówka dziobowa, a dokładnie cofnięty mostek, minimalnie, a może przykrótka jej dolna częśc, hmm, nie wiem. Fakt, faktem, że nie pasi, tak jak powinino
Długo czaiłem się czy poprawiać, czy sobie poradzę, czy może sklejać jak jest, ale chyba nie wybaczyłbym sobie tego potem, w dalszych etapach:)
Więc nożyk, kawałek polistyrenowej płytki, trochę szpachli i mniej więcej udało mi się wyprowadzić kształt dolnej kondygnacji tak, by mostek wpasował się na właściwe miejsce.













wspomagany dedykowaną blaszką, czymśtam z Voyager-a, GMM-u itd.

p.s. jak Ktoś ma fotkę Bebas-a z widokiem lewej burty w tym kamuflażu, z tamtego okresu - pliss help

cdn
pozdr dnia Wto 8:51, 09 Lip 2013, w całości zmieniany 3 razy


Super, następny fajny model się szykuje, będę patrzył z ciekawością

Pozdrawiam
http://www.navsource.org/archives/06/010.htm
Żywica z Niko.To lubię mam słabość do Niko.Zasiadam i podziwiam.


Życzę Ci ciekawej przygody z żywicą. Trzymam kciuki
Będę zaglądał bo model fajny, a o jakość wykonsnia jestem spokojny.

Będę zaglądał bo model fajny, a o jakość wykonsnia jestem spokojny.

Tu nie ma co zagladac tylko wygodnie sie rozwalic i
witam szanowne grono licznie zgromadzone
kUuurtulalnie poczęstowałbym jakąś herbatką chociaż;)
bo do pokazania to jeszcze nic ciekawego (a zabrałem go sobie dziś do pracy, nożyk i parę pilniczków i tak szlifuję w chwilach wolnych.
przy żywicy to jednak ciut wolniej idzie, choć materiał przyjemny i już zdążyłem polubić)

dzięki blackman - też tam szukam najchętniej. obawiam się, że to będzie musiało mi wystarczyć

fajrant!!
uciekam
do następnego
Ja tez się rozwalam, i obserwuje bieg wydarzeń!
To i ja zasiadam
Ciekawą ma nazwę
wolałem Griswold-a jednak wymagane przeróbki przesądziły



pozdr
witam
w dzisiejszym odcinku prosty pomościk na śródokręciu.
tylko miejscami za krótkie kładki i pijane przejścia komplikowały nieco sprawę.
zagapiłem się z relingiem







c.d.n.
pozdr dnia Czw 8:24, 18 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
witam
położyłem sobie dziś podkład z nadzieją, że wreszcie wezmę się za malowanie
ale nie nie ma tak szybko, nie ma letko
rysy i te pijane linie podziału blach na kadłubie każą znów złapać się za papier ścierny, tym razem gruboziarnisty.
wygładzam kadłub zupełnie













p.s. kilka dni temu położyłem stępkę pod coś konkretniejszego wreszcie, pod USS Portland '44:) oczywiście w 1/700, ale do pokazania jeszcze nic ciekawego nie mam, więc głowy zawracał nie będę.

pozdrawiam i do następnego



p.s. kilka dni temu położyłem stępkę pod coś konkretniejszego wreszcie, pod USS Portland '44:) oczywiście w 1/700, ale do pokazania jeszcze nic ciekawego nie mam, więc głowy zawracał nie będę.


Dobra wiadomość... ale osobny wątek warsztatowy będzie

Pozdrawiam
witam
kadłub już gładziutki i wygląda chyba lepiej. ba, nawet nic przy tym nie urwałem

teraz muszę coś wykombinować jak zrobić nowe linie podziału blach:
myślałem o zróżnicowaniu warstw podkładu ew. płynnej szpachli?
bo naklejania czegokolwiek czy rycia ich w żywicy kurcze jakoś nie widzę.
ewentualnie zrobić to później, na kamuflażu już, jakimś zwykłym ostrym ołówkiem...nie wiem.

a jeśli chodzi o nowy wątek - pewnie tak:) tylko, że przy moim dotychczasowym tempie to może być dłuuuugi serial.

pozdrawiam
Gdziesik i to stosunkowo niedawno było jak zrobić linie podziału przy pomocy taśmy maskującej i gęstej farby - przeglądam wszystkie posty i nie mogę znaleźć; może autor patentu się odezwie (a może to było na zaprzyjaźnionym forum ? )

P.S. Znalazłem cuś tutaj http://www.mikromodele.fora.pl/okrety-ships,9/uss-maumee-niko-1-700,3237.html ale wydaje mi się, że jeszcze gdzieś było na ten temat
nie przeglądaj wszystkich, proszę, szkoda prądu. ale dzięki wielkie

a jednak farba/maskowanie? właśnie, właśnie
ostatnio kombinowałem z mocno rozrabianą (Leveling Thinerem Gunze) szpachlą Tamki właśnie w podobny sposób, z maskowaniem i malowaniem pędzlem.

Spit5 niedawno zapodał takie fajne linki z budową niszczyciela i tam taki sympatyczny Pan tym mnie zdziwił, że tak można ją rozrabiać.
potem zupełnie przypadkiem znalazłem na podłodze kawałek takiego strupka i zaskoczyła mnie jego twardość - może będzie wytrzymalsza niż zwykły akryl
teraz tylko pozostaje zrobić to cieniutko i w miarę równo

dam znać jak mi poszło,
albo nie poszło

pozdr
witam
zrobiłem to jednak podkładem.
szału nie ma, widać że "na oko" robione
pod farbą i lakierem pewnie się jeszcze wyrówna, ale chyba lepiej mniej jak więcej.







w następnym odcinku...CAMO!!
pozdr
Hej, wygląda to dobrze, teraz czekam na kamo

Pozdrawiam
Szacuneczek za tą robotę
W oczekiwaniu na kamo
Pozdrawiam
witam

bo ta robota to też taki poligon doświadczalny, na którym poznaje się nowe patenty, taka sztuka dla sztuki, taka zabawa po prostu.
przecież tej listwy na krawędzi pokładu co miało już nie być, pewnie i tak nie będzie widać pod relingiem . ale przecież jest tak bardzo charakterystyczna.
malowanie idzie powolutku, a manewrowanie pędzlem po ciasnych zakamarkach bez upaćkania czy urwania czegoś obok to jest dopiero wyzwanie.

wymieniłem kluzy bo były chamskie i niestety komin trzeba było ciutkę cofnąć ku rufie.



pozdr
Co do listew przy burtach, to na moich modelach są generalnie zalane cyjanoakrylem po klejeniu relingów więc tym bardzej podziwiam.
Powodzenia przy kamo Przez te wszystkie pelotki to się na okrętach faktycznie robił "tłum"
Pozdrawiam
dzieńdobry

dzisiejsze poranne stoczniowe zdjęcie którego miało przecież nie być, bo dopiero jak dokończę malowanie.
ale chciałem tylko podzielić się z Wami tą nową, bojową plamką


bo piątek...dobry początek!!!

pozdr
Bardzo ładnie wychodzi to malowanie, tak trzymaj
Też maluję pędzlem więc wiem ile masz zabawy z tym kamo, dla mnie bomba

Pozdrawiam
Już zaczyna się pięknie prezentować. Jak zobaczyłem skalę w porównaniu z zapałką to mi szczęka opadła. Małe wielkie cudo!
dzięki

a miał to być taki szybki modelik...
jest wymagający, ma za duże uszka, a poza tym równocześnie prace trwają nad innym zgrabnym kadłubie, który mam nadzieję niebawem.

co tam ciekawego malujesz, pokaż:)

pozdr



co tam ciekawego malujesz, pokaż


Nie bardzo jest co pokazać bo to amatorka bez blach i prosto z pudła, czasami coś tam sobie skleję i tyle.

Pozdrawiam
nawet prosty standardzik z JSC może cieszyć oko jeśli jest ładnie sklejony, nie mówiąc już o nowych plastikach czy żywicach.
blachy? jest blaszka, a za chwilę pstryk i nie ma blaszki - trzeba dorabiać samemu, jak wsporniki na kominie
nie mam doświadczenia więc mądrzył nie będę, ale naprawdę nie potrzeba wiele. trochę chęci, cierpliwości, wiesz sam.
ja jedynie mam nadzieję, że kiedyś zobaczę Twój okręcik w galerii, w kamo:)

pozdrowionka


ja jedynie mam nadzieję, że kiedyś zobaczę Twój okręcik w galerii, w kamo:)


Proszę bardzo, zamieściłem fotki Richelieu i Tirpitza w kamo
http://www.mikromodele.fora.pl/okrety-ships,9/moja-flota-1-700,3301.html

Pozdrawiam
Super
Dzięki Twoim modelom chyba zaczynam lubić późnowojenne okręty amerykańskie. Nie mogłem się do nich przekonać, tyle na nich oerlikonów, boforsów...
witam

przepraszam za opóźnienie i mega postęp.
jedziemy dalej z tym struclem:















nie miałem takiej kalki, zamówione pieczątkowe stemple okazały się niewypałem, dlatego cyfry trzeba było malować samemu





teraz widać, że jeszcze kilka poprawek mnie czeka, ale kolor bazowy z grubsza położony.

cdn

pozdrawiam
Bardzo fajnie znow widziec...
Super, że działasz dalej, piękny model się szykuje

Pozdrawiam
Warto było czekać na taki postęp
Pozdrawiam
A gdzie kolega się podziewa, będą jakieś postępy

Pozdrawiam
witam
jakieś mikropostępy są. krok do przodu i dwa do tyłu
nawet zdjęcia gdzieś miałem jakieś, tylko dziś już niestety trochę nieaktualne
dajcie mi chwilę. tylko skończę ten etap z olejami, a może już z uzbrojeniem
bo z tego co tu widzę, równowaga sił została poważnie zachwiana:)

pozdrawiam
Jak zrobiles weze strazackie na nadbudowkac? Mam nadzieje, ze palnąłem glupoty. Czerwona koncowka to strazacka być musi....

Bardzo fajne!


dajcie mi chwilę. tylko skończę ten etap z olejami, a może już z uzbrojeniem

Dajemy i czekamy z niecierpliwością na fotki postępów

Pozdrawiam
tak, to mają być mniejwięcej węże strażackie:) a są one bonusem w blaszce z drzwiami dla okrętów USN Flyhawk-a (FH00042).

pozdr
Halo kolego, żyjesz tam jeszcze

Pozdrawiam



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  [R] USS Bebas DE-10, Niko Model 1/700
singulair.serwis