|
Ju87G-1 Stuka niszczyciel czołgów w skali 1:72 od Academy
singulair.serwis |
Witam
Chciałbym przedstawić moją ostatnią prace. Jest to stukas w wersji z działkami do niszczenia czołgów. Model wyszedł mi tak sobie. Głównie chciałem przecwiczyć wash. Od razu pisze że nie malowałem owiewki bo to wyższa szkoła jazdy szczególnie w tej skali. I działka wyszły mi też krzywo. Wyszło jak wyszło. Następny będzie lepszy 



Witaj  Bardzo długo nie miałem okazji zajrzeć na nasze forum, więc dopiero teraz znalazłem Twój wątek. Powiem Ci, że z tym Twoim sklejaniem nie jest tak całkiem do bani. Jeśli usuniesz dwa podstawowe błędy, to można będzie powiedzieć, że wygląda to całkiem przyzwoicie. No do mistrzostwa to jeszcze daleko, ale są dobre początki. Przede wszystkim musisz utrzymać geometrię modelu. Nie można dopuścić do tego, żeby jakieś elementy zostały zamontowane tak jak nie powinny, szczególnie te, które tworzą charakterystyczną bryłę modelu - w Twoim Stukasie obwisł statecznik poziomy. Popracuj także nad miejscami połączenia elementów, takich jak połówki skrzydeł, kadłuba i innych dużych elementów - w Twoim modelu widoczne są połączenia połówek skrzydeł, owiewek podwozia i działek. Trzeba szlifować takie miejca. Nie mogą być widoczne żadne szczeliny lub wybrzuszenia, zgrubienia, itp. Jeśli jednak pozostanie coś po szlifowaniu elementów, to szczeliny szpachluj lub zalewaj klejem. Popracuj nad tymi dwoma brakami, a będzie git. Potem pasowałoby wziąć się za malowanie ramek kabiny. Pozdrawiam. Tomek 
Witam, Ja krótko o washu. Może się mylę, ale czy przypadkiem nie nakładałeś go na mat? Wash stosuje się na błyszczącą powierzchnię. Lakier jest wtedy gładszy i dzięki temu można pozbyć się farby z miejsc niechcianych (pozostawiając tylko ślady na łączeniu blach). Później dopiero malujemy matem.
Pozdrawiam, Zed
|
|